home
***
CD-ROM
|
disk
|
FTP
|
other
***
search
/
Aminet 30
/
Aminet 30 (1999)(Schatztruhe)[!][Apr 1999].iso
/
Aminet
/
demo
/
mag
/
wpz-ymadlo02.lha
/
Ymadîo02
/
Teksty
/
102
< prev
next >
Wrap
Text File
|
1999-01-12
|
4KB
|
128 lines
4 ð03º35Wspomnieï czarð04º01
Pewnego wieczoru Artur przyszedî
do domu póúniej niû zawsze. Byîa
mniejwiëcej godzina 23.00 i pachniaîo
to rodzinnâ awanturkâ. W przedpokoju
niewielkiego mieszkania staî juû
ojciec i zasëpionâ twarz kierowaî w
stronë syna. Artur postanowiî tego
dnia nie wdawaê sië w kîótnie z
rodzicami i ulotniî sië szybko do
swego pokoju. Caîe szczëôcie, ûe
ojciec jego nie miaî takûe ochoty na
rozmowë, bo mogîo byê nieciekawie.
Po wejôciu do swojego pokoju Artur
zobaczyî to co zwykle. Totalny
baîagan, walajâce sië po podîodze
ciuchy i róûne pierdoîy. Do tego
dochodziî straszliwy zapach z
akwarium, w którym woda nie byîa
zmieniana od zarania dziejów. Jedna
tylko rzecz mogîa przyprawiaê o
radoôê. Byîa to Amiga! Stara,
wysîuûona "piëêsetka" staîa sobie
obok telewizora i zdawaîa sië woîaê:
"wîâcz mnie".
Aby ukoiê swoje roztargane nerwy
chîopak postanowiî wîâczyê komputer i
zabawiê sië troszkë. Jako ûe byî na
etapie giercowania "zapuôciî"
Cytadelë i nerwowo poczâî ôciskaê
joya.
Po chwili gra sië uruchomiîa i
gracz mógî juû oddaê sië swojej
ulubionej rozrywce. Po kilku minutach
zabawy poczuî, ûe coô niewyjaônionego
dzieje sië z nim. Odczuwaî coraz
wiëkszy strach i napiëcie. Czuî, ûe
"wchodzi w grë" i bierze w niej
udziaî naprawdë. Po chwili znalazî
sië w niezmierzonych labiryntach gry
i to on byî teraz jej bohaterem.
Wtedy teû zaczëîy pojawiaê sië
postacie z róûnych gier, w które
graî. A trzeba przyznaê, ûe byîo ich
wiele.
Mijaî pierwszâ komnatë i zobaczyî
piëknâ krainë. Ludzie byli w niej
szczëôliwi i tylko czasami zdarzaîy
sië maîe konflikty. Byîo jednak tam
coô dziwnego. Otóû nie byîo kobiet!
Sami faceci, ubrani w takie same
ciuszki i róûniâcy sië tylko swoimi
narzëdziami pracy. Czasem widywaî
ûoînierzy mknâcych do swoich
posterunków, rolników koszâcych
zboûe. I wîaônie w tej chwili zdaî
sobie sprawë gdzie jest. Byî wôród
osadników, bohaterów Settlers. To
wszystko wyjaôniaîo. Chciaî zostaê w
tej piëknej krainie dîuûej, ale nie
mógî. Coô pchaîo go do przodu.
Za jakiô czas wszedî do nastëpnej
sali. I co to?! Wokóî tysiâce
krzyczâcych ludzi, ôwiatîa jupiterów
i wrzaski. Nagle z korytarza wybiega
22 facetów z piîkâ w rëce. To nie
moûe byê! Artur uczestniczy w swojej
ulubionej grze - Sensible Soccer.
Rozglâda sië wokóî siebie szukajâc
sëdziego i nie moûe go dostrzec.
Podchodzi do niego kapitan jednej z
druûyn i mówi: "Zaczynamy panie
sëdzio?". Artur sië zdziwiî i dopiero
wtedy zobaczyî czarny strój, który
miaî na sobie, a na szyi wisiaî
srebrny gwizdek. Dziaîajâc pod
wpîywem chwili rozpoczâî mecz. To
byîo dla niego wspaniaîe doznanie.
Tyle razy oglâdaî to na ekranie, a
teraz w tym uczestniczy. Czas leciaî
szybko i wkrótce dobiegîo 90 minut
meczu. Gdy Artur wchodziî wraz z
piîkarzami do korytarza prowadzâcego
do szatni wszystko zniknëîo. On znowu
podâûaî samotnie wzdîuû dwu
równolegîych ôcian.
Wtem ujrzaî jasne ôwiatîo. To
sîoïce odbijaîo swe promienie od
zîotego piasku. Byîo teû kilka
kaktusów i skaî. Bez wâtpienia byîa
to amerykaïska preria. Artur skupiî
sië i pragnâî domyôliê sië jaka tym
razem czeka go przygoda. I w tym
momencie zobaczyî w pobliûu osioîka
objuczonego zîotem, kilofem i innymi
górniczymi narzëdziami. To jest Lost
Dutchman Mine! Artur postanowiî
podjâê wyzwanie i zostaê starym
górnikiem, poszukiwaczem zîota.
Najpierw zawiózî zîoto do wyceny i za
zarobione pieniâdze poszedî do
saloonu. Wypiî whisky i zagraî w
pokera. Przegraî troszkë pieniëdzy,
ale to nic. Udaî sië na spoczynek i
rankiem wraz z pianiem koguta wstaî z
îóûka. Nowy dzieï dawaî nowe
moûliwoôci. Artur poszedî do stajni
po osioîka i udaî sië do kopalni. Nie
bez wysiîku wykopaî kilka worków
cennego kruszcu i z zadowoleniem
wróciî do miasta. Po sprzedaûy zîota
wyczerpany zasnâî w swoim pokoju.
Ôniî o panienkach taïczâcych kankana
i wtem usîyszaî woîanie: "obudú sië,
juû czas". Zerwaî sië z wyrka i
zobaczyî.....
.....swój pokój. Te same ômieci na
podîodze i ta sama Amiga. Czekaîa na
niego zawsze gotowa do zabawy.
º58Gandalf/WPZ^RDº01
P.S.
Co, lubicie powspominaê lamerskie
czasy? Ja teû chlip, chlip.